Filmowo.

Na rauszu. Ach, co to za wielkie dzieło! Naprawdę film, który robi niesamowite wrażenie, jest świetnie zagrany i cudownie wyreżyserowany. Sama nie wiem czemu obejrzałam go tak późno? Ale cóż, lepiej późno, niż nigdy! A ten film po prostu warto obejrzeć, wróć, go trzeba obejrzeć. Bohaterowie, czyli nauczyciele z lokalnej szkoły, postanawiają przetestować pewną metodę. Otóż człowiek, po ustalonej, stałej dawce alkoholu jest radosny, odporny na codzienne stresy i niepokoje. W skrócie, życie jest znośniejsze, problemy mniejsze, a rodzina dużo bardziej zadowolona z takiego ojca, męża czy partnera. Dodatkowo zyskać miała praca, czyli po prostu młodzież. W końcu radośni nauczyciele, to szczęśliwa młodzież. Jak łatwo się domyślić, eksperyment nieco wymyka się spod kontroli. Niełatwo bowiem przesadzić z ilością procentów. I dość szybko okazuje się, że bez procentów, ciężko jest poczuć zwykłą radość. Czy życie na trzeźwo naprawdę jest takie złe i beznadziejne? Dokąd zaprowadzi ten eksperyment? Czy bohaterowie będą żałować? Koniecznie zobaczcie. Oprócz świetnej fabuły, mamy jeszcze genialną obsadę i świetnie dobraną muzykę. To naprawdę film godny wszystkich nagród.

Dzień dobry TV. Wróciłam do tego obrazu po latach. Dlaczego? Po prostu leciał wieczorem, a ja byłam na urlopie. I jakoś tak, wymęczona wędrówkami, włączyłam telewizor i z wielką przyjemnością obejrzałam ten film. Fabuła nie jest zbyt zawiła, można powiedzieć genialnie pasowała na wakacyjny wieczór. Ot, młoda dziewczyna, Becky, znajduje pracę marzeń, jako producentka programu śniadaniowego. Wielkie miasto, świetny program, kariera stoi przed nią otworem. Niestety, oglądalność nie jest wybitna, i Becky wpada w kłopoty. Genialny prezenter Mike- w tej roli Harrison Ford, jest wielką nadzieją Becky, ale i przekleństwem. Becky musi pogodzić wodę z ogniem, czyli skupionego na rzetelnych, chociaż nieco nudnych wiadomościach i żywiołowej Colleen. W tej roli genialna Diane Keaton. Jest ona niezwykle wygadana, nie boi się wyzwań, ani ośmieszeń. Ten duet wydaje się nie mieć szans? A może jednak? Zobaczcie sami. To komedia, która pokazuje jak zmienia się świat, i czy wszyscy muszą za tymi zmianami nadążyć. Bardzo miło się to ogląda!

Kłamstewko. Jakiś czas temu ten film zrobił wiele zamieszania, pozytywnego. Czy zasłużonego? Kłamstewko to film o tym jak ciężko się żegna z bliskimi i jak ciężko zmierzyć się z prawdą. Bohaterowie tego filmu wiedzą, że seniorka rodu nie ma zbyt wiele czasu i niebawem umrze. Nie chcą jednak jej tego mówić. Zamiast tego decydują się na fikcyjny ślub, jednego z wnuków babci. To okazja do rodzinnego spotkania, pożegnania i spędzenia razem czasu. Ten film potrafi jednocześnie i wzruszyć i rozbawić. Jest bardzo szczery, uniwersalny i ponadczasowy. Pokazuje jak ciężko jest oswoić coś naturalnego jak śmierć, choroba i odchodzenie. Wyjątkowo ciekawy film, który oglądałam z wielką przyjemnością i szczerze go polecam!

Ścieżka dźwiękowa- Kings Of Leon – Slow Night, So Long 

22 myśli w temacie “Filmowo.

      1. „Na rauszu” – widziałam zwiastun filmu w sieci i mnie zaintrygował. ale jednocześnie zaniepokoił. Bardzo mieszane uczucia, ale po Twojej recenzji nabieram ochoty na seans 🙂

        Polubienie

Dodaj odpowiedź do Venus Anuluj pisanie odpowiedzi